wtorek, 6 sierpnia 2013
Chapter 7; Shadows
'Jesteś w kłoptach Bella.'
Szept Eleanor ciągle powracał do mojej głowy. Wszyscy siedzieliśmy w klasie od plastyki, nikt blisko mnie z wyjątkiem Zayna i Harryego. Ale coś innego przyszło mi do głowy. Nie wiem dlaczego mam się go bać. Zdecydowałam napisać do Louisa o tym.
Do: Louis
Lou, wariuję, ale dlaczego? Czego mam się bać?
-Bella x
Wiedziałam, ze jest za mną. Nigdy wcześniej nie widziałam go w klasie, ale dzisiaj zdecydował się dołączyć do nas. Wybrał siedzenie za mną.
Od: Louis
Przepraszam Bella, ale nie chce skończyć tak jak Jake. Zrobię wszystko, żeby sprawić, abyś była wolna, ale muszę się maskować. Postaram się coś zrobić, obiecuję. Tylko nie pozwól mu cię zaznaczyć. Jeśli to zrobi, boje się, że nie będę mógł zrobić zbyt wiele.
-Lou x
Taa, dzięki Louis. Teraz zdecydowanie wiem czego się boje. Schowałam telefon do torby i skupiłam swoją uwagę na ogromnej, białej kartce przede mną. Myślę, że powinnam zacząć. Zaczęłam ryswoać coś ołówkiem, ale nie wiedziałam co robię. Wciąż myślałam o tym jak mam trzymać się z daleka od Harryego. Jeśli odstraszy moich przyjaciół jak mi pomogą? Jeśli mnie naznaczy....czekaj, wyciągnęłam telefon znowu.
Do: Louis
CO MASZ NA MYŚLI MÓWIĄC 'JEŚLI MNIE NAZNACZY'?
Moje serce łomotało, a głowa wirowała, ale z jakiegoś powodu ciagle próbowąłam rysować. Wciąż nie mogę zrozumieć czym jest to co rysuję, ale zdecydowanie nie jest to coś wesołego. Jest na nim dużo cieni, a mamy 1,5 godz do końca.
Od: Louis
Naznaczy cię po przez pokazanie znaku miłości innym. Coś jak; pocałunek w policzek lub czoło, łapiąc twoją ręke, przyciągając cię do niego; etc
-Lou x
Nie może tego zrobić! Ja go nawet nie lubię. Jego pojawianie się jest groźne, a ja nie lubię tego.
-To tak jakby patrzeć w lusterko kochanie. Dzięki, naprawdę to lubię.'- usłyszałam ochrypły głos zbyt blisko mnie. Spojrzałam na mój rysunek, zdając sobie sprawę co zrobiłam. Zapatrzyłam się na to i zdałam sobie sprawę, że rysunek przedstawiał jego kiedy stał przed klasą i rozmawiał z Zaynem. Jego twarz jest pozbawiona emocji, oczy ciemne, jego ubrania; także ciemne. Był otoczony cieniami, które nadawały mu kształtu. Był jedyną wyraźną rzeczą na rysunku. Mam zamiar to zniszczyć. Chciałam to wyrzucić..
-Dobrze klaso, pokażcie swoje rysunki.- zamarłam. Nie mogłam tego pokazać. Nim mogłam zrobić cokolwiek, rysunek został zabrany ze stojaka i wzięty do nauczyciela. Spojrzałam na niego, kiedy się uśmiechał z rysunkiem w ręce. Jak on mógł? Nauczyciel nawet nie spojrzała na dzieło. Harry odwrócił się i uśmiechnął się do mnie. Nawet nie wiem kiedy to się stało, gdy nagle pojawił się przede mną.
-Naprawdę podoba mi się ten rysunek. Następnym razem będę pozował dla ciebie.- mrugnął do mnie, nim zajął miejsce. Naprawdę chce mi się wymiotować, jestem przytłoczona. Nauczyciel przeglądał rysunki. Wiedziałam, że to zajmie tylko chwilę i zapyta kto narysował mój rysunek, byłam jedyną osobą, która się nie podpisała.
Nauczyciel nagle zamarła. Oderwał wzrok od obrazu i spojrzał na nas. 'Kto to narysował?' - podniósł mój rysunek, pokazując go wszystkim. Słyszałam jakieś plotki i szepty dookoła, więc nie odpowiadałam.
-To Bella.- głos Zayna rozbrzmiał w klasie. Poczułam wzrok wszystkich na mnie i spojrzałam na moich przyjaciół ze strachem.
-Co do cholery?- Eleanor poruszała ustami. Nauczyciel podszedł do mnie i poprosił o podpisanie rysunku. Zrobiłam to, a on odszedł jeszcze raz z moim rysunkiem. Dlaczego tego nie podarłam?
-To jest najbardziej niesamowity rysunek wykonany przez ucznia jaki kiedykolwiek widziałem.- nauczyciel powiedział- panienko Jennings miałabyś coś przeciwko gdybym zapisał cię na krajowe zawody rysownicze (?) ?'
Tak, tak miałbym coś przeciwko. 'Nie proszę pana.' CO?
Od: Eleanor
Co ty do cholery robisz Bella?
Do: Eleanor
Nie wiem
Naprawdę nie wiem. Dzwonek w końcu zadzwonił, a ja chyba nigdy wcześniej nie wyszłam szybciej z klasy. Pobiegłam do mojej szafki, żeby wziąć pracę domową i iść do domu tak szybko jak to było możliwe. Nie to, ze się nie boję, ale to jest lepsze niż bycie tutaj. Miałam zamiar zamknąć moją szafkę kiedy ktoś inny zrobił to za mnie. Czy mam wgl odwagę żeby zobaczyć kto to?
Skierowałam swój wzrok na osobę, która zamknęła moją szafkę. I przysięgam, ze nigdy wcześniej nie byłam bardziej szczęsliwa , z powodu zobaczenia osoby jak teraz.
-Chodźmy.- powiedział Louis, łapiąc mnie za talie i ciągnąc przez tłum. Wyszliśmy ze szkoły.
-Przepraszam Louis. Naprawdę przepraszam.- poczułam łzy napływające do moich oczu i czułąm się bezsilna. Jakby nic nie mogło mi pomóc.
-Nie.- Louis powiedział przybliżając mnie. Mogłabym skłamać gdybym powiedziała, że go nie kocham. Jest jak starszy brat, którego nigdy nie miałam i jest zdecydowanie jedynym, z którym jestem tak blisko. Własnie mielismy opuszczać bramkę. Nigdy nie chciałam opuścić szkoły bardziej niż teraz i spotkać się z moją mamą.
-O, TOMLINSON.- zamarliśmy na naszej drodze. Wystraszyliśmy się i to była moja wina. Jeśli wrócimy do domu będziemy bezpieczni? Co stanie się z Louisem? Jeśli zostanie zraniony przeze mnie, nigdy sobie tego nie daruję. Spojrzałam na niego, a on na mnie, biorąc mnie w swoje ramiona. On mnie broni. On mnie broni przed chłopakiem, kiedy sam boi się o swoje życie.
--------------------------------------------
(szczerze to jakoś nie rozumiem końcówki xd)
HEJ HEJ,
-dodałam wcześniej, bo bardzo łatwo mi się tłumaczyło, dużo łatwiej niż drugiego bloga
-dziekuje za komentarze :)
- następny rozdział będzie NAPRAWDE ciekawy :)
-postaram się dodać go jutro, ale
25 KOMENTARZY I BEDZIE NASTEPNY ROZDZIAŁ
- i mój ask z seksi ikonką
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super
OdpowiedzUsuńJezu to jest świetne! Już nie mogę doczekać się następnego !
OdpowiedzUsuńłoooooooooooooooooooooooo <3333333333333333333333
OdpowiedzUsuńJej super rozdział, naprawdę nie mogę się doczekać 8 rozdziału obawiam się że nie wytrzymam :D
OdpowiedzUsuńPS. Mogłabyś mi podac link do oryginału?
Dziekuje że tak szybko przetłumaczyłaś :)
pozdrawiam i do następnego ;*
http://www.wattpad.com/story/3760234-i'm-in-love-with-a-killer-a-harry-styles-fan
UsuńRozdzal pelen akcji,lubie to.Nie moge sie wrecz doczekac co sie stanie w nastepnym rozdziale.Czy spotkali Harrego,czy stanie sie cos,czy porozmawiaja ze soba w koncu? Nie wytrzymam ,jestem straszne ciekawa.Czekam do jutra. xx
OdpowiedzUsuńyaayayayayayyaa.... ale Tomlinson się wpakował!! XD
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta ! <3
W <3
ta wyżej dobrze gada!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńNext plzzz..
OMG OMG nie wytrzymam do jutra, to jest świetne opowiadanie naprawdę ci dziękuje za tłumaczenie go :) xx
OdpowiedzUsuńKochana jest świetnie , super , że tłumaczysz < 3
OdpowiedzUsuńta wyżej dobrze gada!!!!
Usuńnastępny !
Mega ;***
OdpowiedzUsuńuwielbiam to i świetnie się czyta :)
OdpowiedzUsuńomomomomomopmomomomo *-* Wchodzę a tu taka niespodzianka .... kocham cię , biedna bella.
OdpowiedzUsuńnext proszę nextaa <33333
OdpowiedzUsuńTo jest hgtynjkiyaert ;] Nie wytrzymam do jutra. Jestem pewna, że spotkali Zayna i Harrego. Czekam na kolejny rozdział. Czy mogłabyś podać mi link oryginału?
OdpowiedzUsuńhttp://www.wattpad.com/story/3760234-i'm-in-love-with-a-killer-a-harry-styles-fan
Usuńkocham cię , nie mogę sie doczekać następego
OdpowiedzUsuńWspaniałe.!
OdpowiedzUsuńnastepny !!
OdpowiedzUsuńo boze nie wytrzymam dawaj następny !!!!
OdpowiedzUsuńZNAKOMITY! PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ, DODAJ KOLEJNY! :D
OdpowiedzUsuńKURCZE! W tym ostatnim akapicie chodziło o Harrego. To prawdopodobnie on za nimi stał, czy coś takiego. A Bella boi się, że on zrobi coś lou, etc. bynajmniej tak to rozumiem. Dodasz następny? :D prooooosze x
OdpowiedzUsuńnastępny jutro, bo jest dłuższy, a dzisiaj już nie dam rady CHYBA:)
UsuńNie no ZAJEBISTY rozdział dawaj NEXT ;)
OdpowiedzUsuńNie to zeby cos ale nawet glupi vby sie skapnal ze polowe komentarzy pisala jedna osoba hahah pozdro.A rozdzial swietny :*
OdpowiedzUsuńtaaa ;/
UsuńSuper.
OdpowiedzUsuń[SPAM]
OdpowiedzUsuńHej :) wpadnij do mnie i zgłoś swojego bloga do spisu blogów o 1D! http://fanfiction-o-1d.blogspot.com
Całuski :*
wow chcemy następny *.*
OdpowiedzUsuńOmfg Omfg ale wspolczuje Louis'owi :c Bd mial przejebane na 100%:/ Tylko mam nadzieje ze nie polamia mu kosci i nie wyladuje w szpitalu bo dobry z niego chlopak:) Czekam na nn:D
OdpowiedzUsuńPowiem tylko WOW !!!! :D Czekam na next :D <3
OdpowiedzUsuńŚwietne już się nie mogę doczekać następnego rozdziału,
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://mrocznyharrystyles.blogspot.com/