sobota, 31 sierpnia 2013

Chapter 10 Love/Hate

'Jestes teraz naznaczona, cZyli jestes cała moja.'

Jego słowa wpadły do mojej głowy. Spojrzałam na nasze ręce, a potem spowrotem na niego. On ma mnie. Mysli, ze do cholery ma mnie.

-Nie. - powiedziałam i zabrałam ręke. Jego uśmiech zniknąl i pojawiło sie to coś dziwnego w jego oczach.
Szybko pochylił sie i pocałował mój policzek, a kiedy jego usta zaczęły  dotykać mojej skóry moja pięść dotkneła jego szczęki. Szybko odsunął sie i obdarzył mnie spojrzeniem pełnym wściekłosci.

- Powiedziałam nie!- krzyknelam kiedy dzwonek zadzwonił. Zebrałam książki i notesy i szybko uciekłam od niego do klasy. Zapowiada się długi dzień.



Dzwonek w końcu zadzwonił i mogłam iść do domu. Nie widziałam Harryego od rana i szczerze nie obchodzi mnie on. Nie można po prostu chodzić i mysleć, że sie kogoś ma. Westchnełam kiedy wyszłam z klasy i spotkałam moich przyjaciół. Gdy mnie zobaczyli, szybko odeszli. Dooobra. Zachowywali sie tak cały dzień, nawet nie usiedli ze mną podczas lunchu. Wyszłam ze szkoły zastanawiając się czy napisać do Louisa o co do cholery chodzi.



-Bella!- rozpoznałam gładki głos Zayna i  sie obruciłam.

-Zaczekaj!- krzyknął więc stanełam. Nim zdąrzył podejść, zaczęłam isc spowrotem, ale chwile po tym był już przy mnie.' Takie coś nigdy sie mu nie przytrafiło.- powiedział.

-O czym ty mówisz?- westchnęłam, rozdrażniona tym, że nie umie powiedzieć całego zdania.

-Harry, on nigdy nie został odrzucony.- wyjaśnił.' I od kiedy pierwszy raz cie zobaczył zaczął zachowywać sie tak tajemniczo.'


Patrzyłam na Zayna w zwątpieniu, myśląc, że to moze byc plan Harryego, żebym poczuła sie zle i pobiegla do niego. Nie mogłam, on nie mógł wygrać. - Ok.

-Naprawde sie go nie boisz? -Zayn patrzyl na mnie ciekawym wzrokiem.

-A czemu powinnam?- jego oczy rozszerzyly sie na moje pytanie.

-Nie wiesz?

-Tak, tak zabił 2 osoby i kilka  wysłał do szpitala, ale nie boje sie go. Bałam sie nim powiedział mi te rzeczy, ale teraz widze tylko zaborczego chłopaka, ktory mysli, ze moze miec wszystko. Myślałam, ze moge mu pomoc, lecz chyba sie nie da.'



Zayn odprowadził mnie do domu, niezgrabnie  przytulajac na koniec.
Obecnie siedze na łòżku, czytając magazyn.

- Kochanie, co ty masz na sobie? - zapytała mama w drzwiach.

- Dżinsy i koszulka, a co?- za kazdym razem gdy tak mowi, albo mamy gdzies isc, albo do kogos. A moze mamy goscia?

-Obiad gotowy.- powiedziala i uslyszalam jak schodzi po schodach.
To bylo dziwne...

Wyszlam z pokoju i zeszlam po schodach.
Uslyszalam chichot mamy, a gdy weszlam do kuchni lzy wypelnily moje oczy. Podbieglam do niego, przytulajac i placzac mu w ramie.- Jestes w domu.'- wyszeptalam.

-Jestem w domu, Bells.- zachichotał tata. 'Tylko na tydzień'-westchnął.

- To nie ma znaczenia, jesteś tutaj i jestem wdzieczna za to.'- szlochalam. Naprawde tu jest i trzyma mnie w swoich ramionach. Mój opiekuńczy, niesamowity, piękny tata. Pocierał moje plecy, zebym sie uspokoila i ostroznie pocałował w czolo.
Wszyscy usiedlismy do obiadu i zaczelismy jesc. Opowiedzial nam o jego koledze z wiezienia- Jacksonie i o tym jak wesoly jest, jak pomagal tacie, gdy ten sie załamywał. Dobrze ze jestem dobrą dziewczynką i wiem co jest dobre a co zle.

- To opowiedz jak w twojej nowej szkole kochanie.- tata wyrwal mnie z zamyslenia.

-Jest wporzadku.- probowala zabrzmiec wiarygodnie. Nigdy nie klamalam taty.

-Masz juz jakis nowych przyjaciol?- usmiechnal sie, probujac wyciagnac cos wiecej ode mnie.

-Ma duzo przyjaciol, prawda kochanie?- powiedziala mama.

-Umm..tak, wydaje mi sie.

- Co jest kochanie?- reka taty nagle znalazla sie na mojej. Podnioslam swoje oczy do jego.

-Nie wiem. I to jest problem...'- westchnelam. 'Nie. Harry. On jest problemem.'

Oboje spojrzeli na mnie w zdezorientowaniu. Postanowilam opowiedziec im cala historie o Harrym i o przyjaciolach, ktorzy nie zblizaja sie do mnie po tym jak Harry powiedzial, ze jestem naznaczona i, ze teraz jestem prawdopodobnie sama.


Po kilku radach, co mam zrobic, jestem w swoim lozku i leze tu dlugi czas, myslac. Mama i tata polecili mi trzmanie sie z daleka od niego i nie zakochiwanie sie w nim, ale mysle, ze jest za pozno,aby trzmac sie z dala od niego. Czesc mnie chce mu pomoc. Sprawia tez, ze moje serce miekknie gdy sie usmiecha albo smieje. Ugh to takie frustrujace. Spedzilam z nim czas tylko dwa razy, a juz daze go  jakimis uczuciami. Kiedy jestem z nim, jest calkiem mily i sprawia, ze czuje sie dobrze i wyjatkowo. Ale mimo, ze jest taki opiekuńczy i dobry, sprawia, ze go nienawidze. Spojrzalam na zegarek; 3 nad ranem. Westchnelam, wiedzac jak zmeczona bede jutro. Musze pogaac z Harrym. Czuje sie zle, ze go zraniłam.

Do : Harrry

Musimy pogadać

-Bella.


Pewnie śpi, ale co tam. Najwyżej będzie wiedział, ze się martwię, albo lepiej, przyjedzie rano, nawet jeśli tata mnie jutro podwiezie.


Od: Harry

Wyjdź na zewnątrz

-Harry


Szybko zeskoczyłam z łóżka, zbiegłam po schodach i wyszłam na zewnątrz.

-Kurwa.- wymamrotałam, gdy dotknęłam stopami, zimnej ziemi.- Harry?- rozejrzałam się, widząc nic, tylko auto. Nagle dwie ręce złapały mnie, przytulając ciasno. Jego silne ciało, oplotło moje plecy,  usta dotknęły mojego ramienia.

-Tęskniłem.- wyszeptał. Powoli odwróciłam głowę w jego stronę i wyglądał na niezwykle zmęczonego. Puścił mnie i obrócił w swoją stronę. -Proszę powiedz to, powiedz, że jesteś moja.- oparł swoje czoło o moje i złączył nasze ręce. Nie mogłam znaleźć nawet jednego słowa, aby mu odpowiedzieć. Westchnął i zamknął oczy. Wszystko czego chciałam to przytulić go.

- Jestem wyczerpana, Harry. Cały dzień myślałam o tobie. Sprawiłeś, że straciłam przyjaciół i byłam zła. Chce spędzać z tobą czas i dowiedzieć się czegoś o tobie. Ale nie  umiem zaufać ci; nie dałeś mi oznak tego, ze mogę ci zaufać.' - w końcu znalazłam odpowiednie słowa i dumnie stałam przed nim.

-Chodź ze mną Isabella. Pozwól nam uciec od świata, tylko na noc'- odsunął się i podszedł do auta.  Otworzył drzwi od strony pasażera i czekał na moją reakcje.


-------------

25 KOMENTARZY- NASTEPNY ROZDZIAŁ.

hej , przepraszam, że tak długo, nie miałam naprawdę czasu. BOZE, BYLISCIE NA TIU?? JEZU TAKIE CUDOWNE VBKLSAFSD ;( WYPŁAKAŁAM CAŁĄ PACZKE CHUSTECZEK :)

Dziękuje za 11 tys wyświetleń :)

jest was dużo, a mało komentarzy, dlatego proszę komentujcie, chociaż wiem, ze dobra połowa z was nawet nie czyta tej notki xd.

Chyba tyle. jak coś zapraszam na aska :)

33 komentarze:

  1. ja pitooole kocham to ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział nawet fajny ale za mało szczegółów. Mam nadzieje ,że dalsze tłumaczenie będzie lepsze i dłuższe.Czekam na następny. xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty. Super. Zastanawiam się gdzie Harry chce ją zabrać. Mam nadzieję, że komentarzy będzie dużo i jak najszybciej dodasz nn. Zapraszam rownież do mnie onedirection-nowezycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Po prostu brak słów ! lol xd Oczywiście oceniam pozytywnie ;p
    Bella się mu postawiła hahah niezła jest ;)
    Czekam na nn... Ciekawi mnie co Harry wymyśli ;D pozdr

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie moge sie doczek nastepnego ;3 to jest zajebiste ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowity *.* czekam na następny! <3 ~jolka

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzie Harry ją zabiera? :o dawaj nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Boski czekam na nn ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Askasjdokasdonadns zajebiste. Ten fan fic jest taki ihrwehrwehri. Dziękuję, że poświęcasz swój czas i go tłumaczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hsdbvjhdvasjgvdsjagv czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  11. niesamowity jxnbycnkuxumcx <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite... mam skojarzenia po ostatnim wypowiedzianym przez Harry'ego zdania ^,^

    OdpowiedzUsuń
  13. Can't wait! :D <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeej, jesteś cudna! <3 I ten rozdział jest świetny :)
    Oczywiście, ze byłam na TIU! :D
    Ludzie, komentować bo ja chce juz następny! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałe! czekam na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam na następny, omg! :) x

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawaj next szybko *-*

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. Co tu duzo gadac - jest Per-fect

    OdpowiedzUsuń
  20. hhncgcbcmfhdk kocham *_____* zajebisty rozdział troche mało sie dzieje ale wiem że to dopiero początek i niedługo opowiadanie się rozkręci :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oh, dodaj już next prooszę <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedy dodasz next ? :c

    OdpowiedzUsuń
  23. Opowiadanie genialne !
    Wspaniale piszesz. .. <3
    Chciałabym zaprosić do przeczytania mojego bloga ;*
    http://harryandleah.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń